Aktualności
19.10.2020

Obowiązek oznaczania transakcji z podmiotami powiązanymi

W wiadomości September 8, 2020 Subject: „JPK_VAT z deklaracją od 1 października br. cd – dlaczego to takie ważne” – wskazywałem przykłady, kiedy należy oznaczać w nowej ewidencji JPK_V7 wysyłanej do US od 1 października br., symbole transakcji oraz dokumentów. Chodzi tu o m.in. GTU_12, MMP, GTU_6, GTU_13, SW, TT_D, T. To ważne, bo w księgowość nie będzie miała jak się tego domyśleć.

Księgowość generalnie nie uczestniczy w prowadzeniu działalności gospodarczej danego podmiotu, tj. w zawieraniu umów czy wystawianiu faktur. Z tego powodu wskazywałem, że w większości takich przypadków istnieje konieczność uważnego przyporządkowania przez właściwe osoby w danym podmiocie i ich oznaczenia dla każdej transakcji, zgodnie z nowymi obowiązkami ich opisywania dla nowych celów ewidencyjnych podatku VAT.

Nadal analizuję nowe przepisy i zapoznaje się z komentarzami ekspertów. Okazuje się, że nowe przepisy, choćby tylko w zakresie transakcji z podmiotami powiązanymi, mogą niemiłosiernie namieszać.

Transakcje z podmiotami powiązanymi

Przypomnę, że co do transakcji z podmiotami powiązanymi, ustawodawca do tej pory oczekiwał specjalnych sprawozdań dopiero po przekroczeniu pewnych progów (2 mln zł i 10 mln zł). Z tego powodu większość znawców prawa oraz moja skromna osoba nie sądziła, że pomimo nieprzekroczenia tych progów, trzeba jednak będzie od 1 października br. oznaczać każdą transakcję z podmiotami powiązanymi symbolem „TP” dla potrzeb nowej ewidencji VAT. Także tych za przysłowiową złotówkę.

Oto wprowadza się obowiązek oznaczania dla transakcji z podmiotami powiązanymi (oznaczenie „TP”) dla każdego dokumentu takiej sprzedaży i to bez względu na jego wartość.

Jeszcze bardziej bulwersujące i niezrozumiałe jest zmuszanie przedsiębiorców oraz ich księgowości do prowadzenia dochodzeń celem ustalenia, czy przypadkiem strony transakcji nie są powiązane według ustaw o CIT/PIT.

Prawodawca będzie obecnie oczekiwał szczegółowych informacji w zakresie współpracy z firmami osób, które są spokrewnione lub spowinowacone z nimi do drugiego stopnia. Nie ma tu znaczenia, że przekazywanie niekiedy takich niestandardowych informacji ma charakter bardzo osobisty. Nierzadko to dane, którymi wystawca faktury niekoniecznie chciałby się podzielić z księgowością. Teraz nie będzie miał wyboru.

Przykłady powiązań

W jakich sytuacjach w takim wypadku należy oznaczać i wykazywać transakcje z podmiotami powiązanymi  w deklaracji JPK_VAT? Poniżej przedstawiam kilka przykładów, które mogą wywołać wiele problemów zarówno po stronie przedsiębiorcy, jak i obsługującej go księgowości.

Przykład 1 – powiązania osobowo-kapitałowe

Spółka A posiada 100% udziałów w spółce B, która posiada 25% udziałów w spółce C. Spółka A ma całościowy bezpośredni udział w kapitale spółki B. Spółka A posiada też pośredni udział w kapitale spółki C w wysokości 25%. Spółki A, B i C są powiązane w rozumieniu art. 11 Ustawy o CIT.

Tutaj nie dość, że mamy do czynienia z powiązaniami osobowymi, to jeszcze dochodzi powiązanie kapitałowe, praw głosu lub zysku, które z kolei należy ustalać nie tylko w sposób bezpośredni, lecz także w sposób pośredni.

  • Powiązanie osobowe – komandytariusze spółek komandytowych to najczęściej te same osoby, które są udziałowcami komplementariusza lub zasiadają w jego zarządzie.
  • Powiązanie kapitałowe – posiadają bezpośrednio lub pośrednio co najmniej 25% udziałów w kapitale.
  • Praw głosu – mają 25% głosów w organach kontrolnych, stanowiących lub zarządzających.
  • Praw zysku – mają 25% udziału w zyskach lub ekspektatywie takiego prawa.

Pytanie, skąd księgowość spółki A ma mieć wiedze o powiązaniach pośrednich tej spółki, skoro nie prowadzi księgowości spółki C i B?

Przykład 2 – powiązania osobowe

Podatnik będzie wykonywał po 1 października br. usługi dla brata oraz bratanka.

Tylko w przypadku tego pierwszego przypadku mamy do czynienia z podmiotem powiązanym, a więc należy oznaczyć taką fakturę symbolem  „TP”. Powiązania występują na gruncie CIT i PIT w zakresie powiązań osobowych do drugiego stopnia pokrewieństwa i powinowactwa. Brat jest krewnym podatnika drugiego stopnia, a bratanek trzeciego.

Skąd jednak księgowość ma widzieć, że taka faktura dotyczy transakcji z podmiotem powiązanym, o ile na fakturze będą tylko nazwy podmiotów, a nie nazwiska takich osób?

Co do nazwisk, to księgowość może co prawda domyślać się takich powiązań, o ile będziemy mieli do czynienia z transakcjami osób fizycznych po obu stronach transakcji. Wtedy nazwiska będą niewątpliwie pomocne.

Co jednak gdy brat, siostra czy też każdy inny krewny do drugiego stopnia pokrewieństwa ma inne nazwisko? Dla przykładu brat z innego ojca, siostra, która przyjęła nazwisko męża itp.

Niestety od 1 października br., wystawca ww. faktur, będzie musiał się „wyspowiadać” przed księgowością w przypadku transakcji z osobami do drugiego stopnia pokrewieństwa i powinowactwa czy tego chce, czy nie.

Za taki błąd, tj. nie wskazanie, a więc brak oznaczenia „TP” w ewidencji VAT dla tego typu ww. transakcji grozi kara w wysokości 500 zł i to tylko przy niewielkiej wartości tych transakcji.

Przykład 3 – zaskakujący stopień pokrewieństwa

W niektórych przypadkach stopień pokrewieństwa, który należy wykazać w ewidencji VAT poprzez oznaczenie „TP”, może nas bardzo zaskoczyć.

Główny udziałowiec spółki X czy to kapitałowej, czy innej formy prawnej, zawarł umowę ze spółką Y. Spółka X wystawiła faktury spółce Y. W spółce Y głównym udziałowcem okazał się szwagier głównego udziałowca spółki X.

Mamy tu ewidentne powinowactwo drugiego stopnia, a więc konieczność oznaczenia dla takiej transakcji symbolem „TP”.

Kolejny raz zadam pytanie, jak księgowość ma powyższy fakt ustalić? Na fakturach będą tylko nazwy ww. podmiotów. Zaglądanie do KRS czy do umów spółek niczego tu nie da, niczego nie wyjaśni w kwestii powiązań osobowych.

To jednak nie koniec. Proszę sobie wyobrazić sytuacje, że ten wspomniany wyżej szwagier z podmiotu Y, a więc mąż siostry prezesa spółki X był szwagrem, ale dawno temu, bo małżeństwo zakończyło się 10 lat temu rozwodem. Czy powyższe coś zmienia dla oznaczenia ww. transakcji jako „TP”? Otóż absolutnie nie! Tu również nadal mamy do czynienia z podmiotem powiązanym.

Zachodzi więc koniecznością oznaczenia w ewidencji VAT transakcji jako „TP”, ponieważ to, kiedy przestał być potocznie szwagrem, nie ma tu żadnego znaczenia. Szwagier (choćby i niechciany), nadal zgodnie z zasadami prawa rodzinnego nim pozostaje, bo relacje prawne powinowactwa, nie ustają wraz z ustaniem małżeństwa. Wyjątkiem od tej zasady jest jego unieważnienie.

Tak więc każdy były szwagier, były teść, była teściowa itp. pozostają co do zasady na zawsze w takich sytuacjach naszymi powinowatymi, bez względu na to, z jakiego powodu ustało małżeństwo, tj. czy wynika to z rozwodu, czy śmierci małżonka. Jak wskazałem, tylko unieważnienie małżeństwa uwolni nas od powiązań osobowych z ww. osobami.

Wydaj się, że nasze kochane ministerstwo finansów, postanowiło przypomnieć nam, że rodzina jest najważniejsza, a szwagier, jaki by nie był i kiedy by nim nie był, na zawsze pozostanie w naszej rodzinie i nie wolno nam o tym zapomnieć, a już na pewno dla potrzeb ewidencyjnych podatku VAT.